Wel Lidzbark - Osa Ząbrowo

VI kolejka A-Klasy przyniosła nam mecz ze średniakiem ligowym, czyli z zespołem Osy Ząbrowo. Niewątpliwie nasz zespół był faworytem w tym meczu, ale nasi zawodnicy bardzo źle rozpoczęli spotkanie. Już pierwsze podania były niedokładne i nie minęły nawet dwie minuty a napastnik gości pokonał naszego bramkarza. Obrońcy nie przypilnowali linii spalonego, napastnik wyszedł na czystą pozycję i ładnym lobem nie dał szans naszemu bramkarzowi. Nad tym meczem nie ma co się rozpisywać. Nasi zawodnicy próbowali się przedrzeć przez obronę rywali, ale w tym meczu nie wychodziło nam zupełnie nic. W 30 minucie po prostopadłym podaniu na prawą stronę napastnik rywali pewnie wykorzystał sytuację 1 na 1 i podwyższył prowadzenie gości. Do przerwy był wynik 0 : 2. Po przerwie nasi zawodnicy nieco odważniej ruszyli do przodu, ale rywale byli dobrze ustawieni taktycznie i uniemożliwili nam przeprowadzenie groźnych akcji. Najlepszą okazję w drugiej połowie miał Kacper Gierwatowski, który oddał ładny, mierzony strzał z dystansu, ale bramkarz rywali musnął piłkę na rzut rożny. Jednak sędziowie nie zagwizdali stałego fragmentu gry jak wielu innych w tym meczu. Sędzia główny stał na jakimś poziomie, ale boczni niezbyt spisali się w tym meczu. Jednak nie ma co zganiać na sędziów porażkę w tym meczu. Zagraliśmy bardzo słabo i bez pomysłu. Trzeba się otrząsnąć, bo już w środę czeka na wielki rywal, i niesamowita szansa na sprawdzenie swoich możliwości. Przegraliśmy drugi mecz w sezonie, ale to jeszcze nic straconego. Awans do ligi okręgowej jest jak najbardziej w zasięgu ręki! (http://wel-lidzbark.futbolowo.pl)